Test systematyczności zapału;]

Kto?

Cześć, jestem darty24 z miasteczka Zgierz. Przejechałem 71877.71 kilometrów asfaltami. Resztę 11638.38 w terenie. Moja średnia to 20.70 km/h i... żaden to wyczyn;P

Znajomi

wszyscy znajomi(14)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2011

Dystans całkowity:	498.72 km (w terenie 225.84 km; 45.28%)
Czas w ruchu:	28:50
Średnia prędkość:	17.30 km/h
Maksymalna prędkość:	42.00 km/h
Suma podjazdów:	1160 m
Maks. tętno maksymalne:	257 (135 %)
Maks. tętno średnie:	129 (67 %)
Suma kalorii:	18567 kcal
Liczba aktywności:	12
Średnio na aktywność:	41.56 km i 2h 24m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

35.20 km 5.00 km teren

02:01 h 17.45 km/h:

Maks. pr.:28.00 km/h

Temperatura:5.0

HR max:167 ( 87%)

HR avg:122 ( 64%)

Podjazdy: 30 m

Kalorie: 1271 kcal

Rower:Magner

Po co budować ścieżki rowerowe? Aby później ich nie odśnieżać!

Sobota, 8 stycznia 2011 · dodano: 09.01.2011 | Komentarze 0

Na ul. Piotrkowskiej pusto pod wieczór ale klimatycznie. Zawróciłem na rondzie w Politechniki. Potem nieszczęsnymi ścieżkami wzdłuż al JPII.

"A jak chceta se normalnie jeździć zimą to se sami odśnieżta"

49
22
2
2:08

Kategoria inne przypadki

Dane wyjazdu:

25.44 km 17.44 km teren

01:31 h 16.77 km/h:

Maks. pr.:31.00 km/h

Temperatura:5.0

HR max:257 (135%)

HR avg:127 ( 66%)

Podjazdy: m

Kalorie: 1139 kcal

Rower:Magner

Czas przeznaczony dla rodziny...

Piątek, 7 stycznia 2011 · dodano: 08.01.2011 | Komentarze 0

... pozwoliłem sobie zamienić na pierwszą w tym roku jazdę. Dłuższa przerwa na pewno pomogła się zregenerować jak i zapomnieć jaką mam przyjemność z jazdy rowerem. Jeśli chodzi o podsumowanie roku ubiegłego: wiele się w nim działo i niekoniecznie zawsze miałem czas oraz chęci na jazdę(zwłaszcza od narodzin córki), 2010 sam w sobie był pod wieloma względami udany. Porównując z 2009 miałem tylko jeden start w maratonie a jazda była raczej dla przyjemności niż na sportowo. Wspólne wyjazdy enduro69.pl z Krakowa po okolicznych dolinkach zostaną niezapomniane. Wspaniali ludzie, zupełni inny klimat jak w Łodzi nie pisząc o Zgierzu, w którym mało kto jeździ MTB...
Przypominam sobie jak niewinnie zaczął się dziewiąty rok, jak bardzo zaniedbałem jazdę zimą na przełomie 08/09 a przecież tyle sportowego ducha co w dziewiątym roku(Kraków) nigdy przedtem nie miałem - najpewniej gród Kraka tak właśnie na mnie zadziałał. Możliwie, że jeśli zapanuję na techniką treningu to ten rok będę mógł śmiało porównać z 2009ym.

Wczorajsza jazda najpierw mokrym asfaltem do Helenówka a dalej jazda po lodowych ścieżkach rowerowych ulicami Sikorskiego, Łagiewnicką, Warszawską, Wycieczkową. Trochę lasu po szlaku czerwonym no i powrót Okólną do domu. 15 minutowy rozjazd pozwolił gładko przejść z lekkiej jazdy w stan odpoczynku. No i nareszcie się przewietrzyłem:)

43
27
15
1:43

Kategoria inne przypadki