Kto?

[brak pliku z avatarem] Cześć, jestem darty24 z miasteczka Zgierz. Przejechałem 71985.91 kilometrów asfaltami. Resztę 11638.38 w terenie. Moja średnia to 20.70 km/h i... żaden to wyczyn;P


baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy darty24.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
31.48 km 20.00 km teren
01:23 h 22.76 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max:185 ( 97%)
HR avg:126 ( 66%)
Podjazdy:215 m
Kalorie: 1380 kcal
Rower:Magner

XX Wyścig Niepodległości

Niedziela, 9 listopada 2014 · dodano: 09.11.2014 | Komentarze 1

35, 11, 31 2:10:21

Nie było łatwo ani lekko. Zanim ustawiłem się na start przekręciłem małą rozgrzewkę. Nie czułem się źle ani nic takiego. Ten wyścig ma to do siebie, że najlepiej ustawić się w pierwszej linii - a nuż wyprzedzi Cię kilka osób - bo nie trzeba wyprzedzać wolniej jadących i czekać na wolną przestrzeń do wyprzedzania, ja jechałem z końca w sumie. Zaraz za balonem startu liznąłem koła Artura Bedyńskiego i o mało nie położyłem się na środku.  Rozpędzenie się do właściwej prędkości trwało dziś sporo, nie dawałem rady przemóc się w sobie. W końcu zdążyłem dogonić i wyprzedzić kilkanaście osób, pętle mijały szybko, szybciej niż zwykle. Na sam koniec ruszyłem w pogoń za Piotrkiem Słupskim i jak się później okazało Rafałem Brzęczkiem w innej krasie i na innym poganiaczu. Rafał nie odpuszczał, na trasie ładnie się rozpędzał i nie dawał szans na prowadzenie. Przed metą był pierwszy, obejrzał się za siebie. Ruszyliśmy w dramatyczną walkę o to kto pierwszy przejedzie przez kreskę(bo miejsca w drugiej dziesiątce nic nie dają). Stanąłem na pedałach i krzyknąłem "Lewa!" Na wysokości barierek zrównałem się z rywalem ale było ciasno, za ciasno. Rafał nie zrobił miejsca choć miał dwa lub nawet więcej metrów przestrzeni. Wtedy kierownice zblokowały się a my zaliczyliśmy podłoże. Ja wypadłem poza trasę, dosłownie przez jeden z banerów. Brzęku wydał z siebie niecenzuralne zdanie, walnął mnie dwa razy dość mocno po kasku i oddalił się do mety. Jego zachowanie zdziwiło mnie bardziej od jego uporu by nie przepuścić szybszego zawodnika na finisz. 

Podsuma u mnie:

- siniak na lewym tricepsie i drobne otarcia
- widelec, ramię korby lewe na złom
- manetka(nienaruszona) lewa, nie wrzuca na średnią i blat

U Rafała:

- rozcięcie 10 cm pod lewym pośladkiem, paskudne!
- widoczna krew na palcach prawej dłoni
-... i na pewno coś jeszcze

Dupnie się zakończył sezon no ale już wiem, że nie warto walczyć do końca pietruszkę a na popisy Rafała z zajeżdżaniem polecam uważać każdemu!

To na tyle.



Komentarze
Pixon
| 14:13 środa, 12 listopada 2014 | linkuj Widziałem filmik - szkoda, takiego głupiego zakończenia, zachowanie Rafala tym bardziej nie fajne.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ksree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]