Kto?
Cześć, jestem darty24 z miasteczka Zgierz. Przejechałem 71985.91 kilometrów asfaltami. Resztę 11638.38 w terenie. Moja średnia to 20.70 km/h i... żaden to wyczyn;PMoje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Maj21 - 0
- 2024, Kwiecień38 - 0
- 2024, Marzec42 - 0
- 2024, Luty46 - 0
- 2024, Styczeń48 - 0
- 2023, Grudzień22 - 0
- 2023, Listopad40 - 0
- 2023, Październik36 - 0
- 2023, Wrzesień50 - 0
- 2023, Sierpień52 - 0
- 2023, Lipiec32 - 0
- 2023, Czerwiec38 - 0
- 2023, Maj57 - 0
- 2023, Kwiecień35 - 0
- 2023, Marzec27 - 0
- 2023, Luty40 - 0
- 2023, Styczeń50 - 0
- 2022, Grudzień35 - 0
- 2022, Listopad31 - 0
- 2022, Październik36 - 0
- 2022, Wrzesień33 - 0
- 2022, Sierpień17 - 0
- 2022, Lipiec27 - 0
- 2022, Czerwiec25 - 0
- 2022, Maj31 - 0
- 2022, Kwiecień22 - 0
- 2022, Marzec30 - 0
- 2022, Luty25 - 0
- 2022, Styczeń19 - 0
- 2021, Grudzień26 - 0
- 2021, Listopad21 - 0
- 2021, Październik33 - 0
- 2021, Wrzesień30 - 0
- 2021, Sierpień24 - 0
- 2021, Lipiec30 - 0
- 2021, Czerwiec24 - 0
- 2021, Maj28 - 0
- 2021, Kwiecień30 - 0
- 2021, Marzec27 - 0
- 2015, Lipiec1 - 0
- 2015, Czerwiec27 - 6
- 2015, Maj19 - 1
- 2015, Kwiecień18 - 1
- 2015, Marzec7 - 0
- 2015, Luty8 - 7
- 2015, Styczeń12 - 0
- 2014, Grudzień5 - 3
- 2014, Listopad13 - 1
- 2014, Październik21 - 10
- 2014, Wrzesień16 - 3
- 2014, Sierpień16 - 0
- 2014, Lipiec20 - 6
- 2014, Czerwiec23 - 13
- 2014, Maj25 - 3
- 2014, Kwiecień21 - 2
- 2014, Marzec19 - 4
- 2014, Luty16 - 0
- 2014, Styczeń24 - 1
- 2013, Grudzień19 - 2
- 2013, Listopad15 - 5
- 2013, Październik23 - 11
- 2013, Wrzesień18 - 4
- 2013, Sierpień20 - 0
- 2013, Lipiec24 - 3
- 2013, Czerwiec20 - 0
- 2013, Maj22 - 0
- 2013, Kwiecień18 - 0
- 2013, Marzec13 - 0
- 2013, Luty13 - 0
- 2013, Styczeń8 - 2
- 2012, Grudzień12 - 0
- 2012, Listopad16 - 0
- 2012, Październik20 - 0
- 2012, Wrzesień14 - 0
- 2012, Sierpień21 - 0
- 2012, Lipiec26 - 0
- 2012, Czerwiec22 - 0
- 2012, Maj23 - 0
- 2012, Kwiecień18 - 0
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty3 - 0
- 2012, Styczeń9 - 0
- 2011, Grudzień14 - 1
- 2011, Listopad19 - 0
- 2011, Październik17 - 0
- 2011, Wrzesień25 - 0
- 2011, Sierpień12 - 0
- 2011, Lipiec14 - 0
- 2011, Czerwiec19 - 2
- 2011, Maj16 - 2
- 2011, Kwiecień20 - 0
- 2011, Marzec15 - 1
- 2011, Luty16 - 0
- 2011, Styczeń12 - 0
- 2010, Grudzień5 - 0
- 2010, Listopad14 - 1
- 2010, Październik12 - 0
- 2010, Wrzesień15 - 0
- 2010, Sierpień14 - 2
- 2010, Lipiec17 - 0
- 2010, Czerwiec21 - 1
- 2010, Maj15 - 1
- 2010, Kwiecień26 - 12
- 2010, Marzec14 - 24
- 2010, Luty15 - 21
- 2010, Styczeń17 - 9
Dane wyjazdu:
31.48 km
20.00 km teren
01:23 h
22.76 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max:185 ( 97%)
HR avg:126 ( 66%)
Podjazdy:215 m
Kalorie: 1380 kcal
Rower:Magner
XX Wyścig Niepodległości
Niedziela, 9 listopada 2014 · dodano: 09.11.2014 | Komentarze 1
35, 11, 31 2:10:21Nie było łatwo ani lekko. Zanim ustawiłem się na start przekręciłem małą rozgrzewkę. Nie czułem się źle ani nic takiego. Ten wyścig ma to do siebie, że najlepiej ustawić się w pierwszej linii - a nuż wyprzedzi Cię kilka osób - bo nie trzeba wyprzedzać wolniej jadących i czekać na wolną przestrzeń do wyprzedzania, ja jechałem z końca w sumie. Zaraz za balonem startu liznąłem koła Artura Bedyńskiego i o mało nie położyłem się na środku. Rozpędzenie się do właściwej prędkości trwało dziś sporo, nie dawałem rady przemóc się w sobie. W końcu zdążyłem dogonić i wyprzedzić kilkanaście osób, pętle mijały szybko, szybciej niż zwykle. Na sam koniec ruszyłem w pogoń za Piotrkiem Słupskim i jak się później okazało Rafałem Brzęczkiem w innej krasie i na innym poganiaczu. Rafał nie odpuszczał, na trasie ładnie się rozpędzał i nie dawał szans na prowadzenie. Przed metą był pierwszy, obejrzał się za siebie. Ruszyliśmy w dramatyczną walkę o to kto pierwszy przejedzie przez kreskę(bo miejsca w drugiej dziesiątce nic nie dają). Stanąłem na pedałach i krzyknąłem "Lewa!" Na wysokości barierek zrównałem się z rywalem ale było ciasno, za ciasno. Rafał nie zrobił miejsca choć miał dwa lub nawet więcej metrów przestrzeni. Wtedy kierownice zblokowały się a my zaliczyliśmy podłoże. Ja wypadłem poza trasę, dosłownie przez jeden z banerów. Brzęku wydał z siebie niecenzuralne zdanie, walnął mnie dwa razy dość mocno po kasku i oddalił się do mety. Jego zachowanie zdziwiło mnie bardziej od jego uporu by nie przepuścić szybszego zawodnika na finisz.
Podsuma u mnie:
- siniak na lewym tricepsie i drobne otarcia
- widelec, ramię korby lewe na złom
- manetka(nienaruszona) lewa, nie wrzuca na średnią i blat
U Rafała:
- rozcięcie 10 cm pod lewym pośladkiem, paskudne!
- widoczna krew na palcach prawej dłoni
-... i na pewno coś jeszcze
Dupnie się zakończył sezon no ale już wiem, że nie warto walczyć do końca pietruszkę a na popisy Rafała z zajeżdżaniem polecam uważać każdemu!
To na tyle.
Kategoria drogi ku sponiewieraniu