Kto?

[brak pliku z avatarem] Cześć, jestem darty24 z miasteczka Zgierz. Przejechałem 71779.77 kilometrów asfaltami. Resztę 11638.38 w terenie. Moja średnia to 20.70 km/h i... żaden to wyczyn;P


baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy darty24.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
56.25 km 0.00 km teren
02:35 h 21.77 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Magner

Wieczorny wyjazd wiosenny.

Sobota, 20 marca 2010 · dodano: 20.03.2010 | Komentarze 4

Trochę czasu minęło od uszkodzenia koła. Poradziłem sobie powoli, małymi kroczkami. Wybrałem obręcz Mavica'a X 317, dobrałem czarne DT Champion a piastę Novatec wyplotłem z koła 622 mm. We czwartek był wstępny zaplot na trzy krzyże, zmiana wspornika i kierownicy łącznie z klamkomanetkami i tylnym hamulcem. Dziś uporałem się z dociągnięciem szprych i wycentrowaniem koła oraz ustwiłem hamulce, przerzutki i kąty kierownicy i rogów. Przyszedł wieczór i czas na jazdę. Zapowiadało się niesamowicie. Fakt, że przyszła wiosna stwierdziłem z Eweliną już na spacerze. Trwała wtedy kalendarzowa zima a lód jak leżał na Bagrach tak leży do teraz. A od 18 z minutami mamy już wiosnę. Ok 19 ruszyłem. Wolno, pomału objechałem Prokocim okolicznymi uliczkami do miejsca pożaru, którego obłoki robiły wrażenie. Istotnie spaliły się dwa drewniane budynki, najprawdopodobniej szopy lub stodoły. O dziwo po kilku godzinach od ugaszenia żarzyły się niedopalone kloce drewna. Wróciłem do Bieżanowskiej i odbiłem koło piekarni do skrótu ul. Prokocimskiej celem odnalezienia podziemnej dróżki widniejącej na mapie. Tunel szeroki na około osiem metrów i długi na kilkadziesiąt oświetlony lampami sodowymi wieczorem wyglądał industrialnie m. in. dlatego ponieważ został wykonany w celu poprowadzenia instalacji ciepłowniczej składającej się na dwa przewody o średnicy ok 600 mm. Pomyślałem - doskonały skrót na osiedle Płaszów bez schodzenia z roweru. Następnie przez Tandetę, most Kotlarski zjechałem do Wisły i bulwarami dotarłem na błoń. Zrobiłem okrążenie. Na długiej prostej udało mi się utrzymać prędkość ok 38 - 40 km/h z wiarem naturalnie. Odbiłem na Jadwigę i do góry Hofmana. Ciemność ogarneła mnie całego a rower piął się ku górze;] Zmiana ustawień przyniosła sporą poprawę przy podjeżdżaniu kosztem kręgosłupa szyjnego, który zmuszony jest bardziej się zginać do lepszego postrzegania drogi. Ale sportowa pozycja to je to co tygrysy lubią najbardziej. Także drogi na: kopiec Kościuszki, Lasek Wolski, kopiec Piłsudskiego i oo Kamedułów pokonałem asfaltami gdyż błota było naprawdę pod dostatkiem a ja nie chciałem się w nim taplać a później z niego czyścić. Oczywiście miałem na uwadze świeże koło, które powinno się ułożyć przy spokojnej jeździe do około 200 km. Wieczorna spontania i urok księżyca w nowiu zaprowadził mnie dalej kładką do asfaltu na Tyniec. Nie zamierzałem dojeżdżać do klasztoru lecz udałem się ul. Obrońców Tyńca przez las do Podgórek. Niczym strzała wyleciałem asfaltem do autostrady a za nią czekał ostry podjazd. Ostry lecz krótki. Reszta drogi to dojazd przez Jugowicką, Stojałowskiego, Gwarną do Tesco przy Wielickiej a następnie mały rozjazd do domu.

Wrażenia z jazdy rowerem w nowej wersji ustawień nie pozostawiają wiele do życzenia. Jest szybciej, pewniej wchodzi w zakręty tak samo miło się podjeżdża jak szybko się zjeżdża, wiadomo amortyzacja xcm to proteza a nie amor ale cóż... Koło będzie się spisywać i jestem zadowolony z wyboru.
Kategoria inne przypadki



Komentarze
darty24
| 20:53 poniedziałek, 22 marca 2010 | linkuj Dostawy zaopatrzenia niemieckiego koksu robią swoje - a pomysły na film - lepsze lub gorsze, każdy może mieć;)
MAXKAD
| 07:25 poniedziałek, 22 marca 2010 | linkuj tak właśnie będzie. Darfu (DARth FUnder) na ostatniej wycieczce filmował jazdę - ja nie wiem skąd on ma tyle pary ze zawsze był przedemną.
darty24
| 14:06 niedziela, 21 marca 2010 | linkuj Dogoni Nas dzielny i nieustraszony wysłannik niemieckiego gestapo SSman DARth FUder. A potem zostawi w tyle;[
robin
| 12:21 niedziela, 21 marca 2010 | linkuj Solidne koła złożyłeś, kto Was teraz dogoni Maratończycy?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iwyga
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]