Test systematyczności zapału;]

Kto?

Cześć, jestem darty24 z miasteczka Zgierz. Przejechałem 71779.77 kilometrów asfaltami. Resztę 11638.38 w terenie. Moja średnia to 20.70 km/h i... żaden to wyczyn;P

Znajomi

wszyscy znajomi(14)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

60.27 km 10.27 km teren

02:57 h 20.43 km/h:

Maks. pr.:46.00 km/h

Temperatura:18.0

HR max:164 ( 86%)

HR avg:121 ( 63%)

Podjazdy:310 m

Kalorie: 2300 kcal

Rower:Magner

Czubatka k. Bocheńca

Środa, 20 kwietnia 2011 · dodano: 24.04.2011 | Komentarze 0

Trasa głównie asfaltowa. Wszystko ok. ale wydaje mi się, że szlak "niebieski" PTTK" i ścieżka dydaktyczna o zielonej barwie, biegnące poprzez szczyt Czubatka, ukazujący odsłonięte wapienne skały jurajskie jest raczej mocno zakurzony i powinien mieć jakąś swoją rewitalizację. Bo gdy zadam pytanie kto w tym roku odważył się przejść w/w szlak, to bez wątpienia podam siebie. Szacując palcem po mapach Compassu wydawało się iż ów odcinek to będzie betka z ewentualnym podprowadzaniem. Okazało się zaś, że przeciskanie się przez kolące krzewy nad zwietrzelinami to główna atrakcja zaszytego głębokim lasem szlaku. Nawet bez roweru mogłoby być ciężko. Wymuszane pozycje na czworaka, rodem z Feng Shui akrobacje i złota cierpliwość to cechy jakie musisz mieć by przedrzeć się przez tę okoliczność przyrody. Jeśli chodzi o przejezdność odcinków przejezdnych to jest ich na lekarstwo mało. Gdyby wypruć mnogość kolczatych krzewów była by to ekstremalnie położona ścieżka na przepaścią i wtedy przydałby się jakiś endurak z grubymi oponami. Tak to, szkoda prądu na użeranie się. Zamknijcie ten szlak na czas zrobienia solidnego porządku i dajcie turystom święty spokój!

Kategoria drogi ku sponiewieraniu

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj