Test systematyczności zapału;]

Kto?

Cześć, jestem darty24 z miasteczka Zgierz. Przejechałem 71704.38 kilometrów asfaltami. Resztę 11638.38 w terenie. Moja średnia to 20.74 km/h i... żaden to wyczyn;P

Znajomi

wszyscy znajomi(14)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

40.33 km 33.33 km teren

02:42 h 14.94 km/h:

Maks. pr.:29.00 km/h

Temperatura:4.0

HR max:184 ( 96%)

HR avg:139 ( 73%)

Podjazdy:120 m

Kalorie: 2159 kcal

Rower:Magner

Śniegowe błoto.

Niedziela, 22 stycznia 2012 · dodano: 22.01.2012 | Komentarze 0

Ciężki teren ta dzisiejsza jazda po lesie, ale od początku...
Najpierw ruszyłem asfaltem gdzie było mnóstwo wody. Później spotkałem przy wylocie ścieżki leśnej róg Wycieczkowej kolesi z Kaloryfera - jeden się wahał co do dalszej jazdy drugi przyjechał z odpowiedzią na wszelkie wątpliwości i zabrał kolegę na piwo. W międzyczasie dojechali z pod Kasztanów w różnych odstępach czasowych i znów zaczęły się debaty gdzie się udać bo szajs w lesie rzeczywiście był odczuwalny. W końcu tak jakby na zachętę i trochę z ciekawości sam ruszyłem w teren. Reszta zapewne udała się po mokrym asfalcie. I tak w lesie było przyzwoicie choć mokry śnieg wymuszał zwiększoną uwagę i pracę ciałem ponad siły. Z czasem gdy się jeszcze bardziej ociepliło jazda była czystym masochizmem no ale w efekcie wykonałem całe trzy kółka po rundzie a jeszcze na pierwszym spotkałem zapodzianego kaloryferzystę. Zrobił ze mną koło i pojechał ku chmielowym ławom. Na koniec obrałem jeszcze ślad biegu sylwestrowego i wyjechałem z lasu kierując się do domu. Poza lasem wiało mocniej i kapał deszcz. Dotarłem mokry i wychłodzony ale zdrowy, zadowolony z uśmiechem na buzi.

22/27/35 2:54

Kategoria drogi ku sponiewieraniu, inne przypadki

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj